To już lato :)
Dziś mało pisania, a więcej zdjęć prac z ostatnich dni. Szału nie ma, bo i czasu ostatnio brak. Wśród moich znajomych nastał bowiem czas ślubów i chrztów :) Lub w odwrotnej kolejności :)
No, ale ja nie o tym.
Ostatnio pisałam, że zakochałam się etykietach, szczególnie tych aptecznych. Miłość trwa. Przekopuję internet w poszukiwaniu inspiracji i butelek. Tymczasem etykiety dostają wazony i inne butelki, które mam już w domu.
Tu etykietę przyczepiłam gumką recepturką. Nie zależało mi na perfekcyjnym wykonaniu. Ma być raczej z przymrużeniem oka.
I pozostałe dłubanki:
Deska "durnostojka" do kuchni, kawałek drewna, stare sztućce i trochę zadrukowanego papieru.
Byłam też ostatnio w "wielkich sklepach" na zakupach. W Auchan na dziale z biżuterią wypatrzyłam kameę. Bardzo mi się spodobała.
Oraz w Ikei. Tam z kolei oczarował mnie błękitny dzbanuszek.Był nawet trochę obity ;)
Pozdrawiam słonecznie i życzę pięknego weekendu.
Chciałabym też podziękować wszystkim blogerkom, za to ze są. Bo Jesteście wielkim źródłem inspiracji, a lektura Waszych blogów, to zawsze przyjemność. Jestem tu jeszcze nowa, i ciągle odkrywam nowe "perełki". To jest piękne!
Piękne prace i fajne zdobycze. Doniczki mi się bardzo podobają.
OdpowiedzUsuńPiękne dekoracje.
OdpowiedzUsuńSzczególnie deseczka mi się bardzo podoba :)
Kiedyś znalazłam podobną inspirację ale w ramce z kolorowym tłem i sztućce były pomalowane na mój ulubiony kolor czerwony....!;)
A właśnie mam puszkę z czerwoną farbą do metalu...hmm..może też coś zmajstruje :))
Tylko gdzie to wszystko upychać..nasze mieszkanko ma nie cały rok a już mało miejsca....- szczególnie jak się ma "sklep" w domu..:)
No ale jeszcze ściany puste ! :)
Pozdrawiam serdecznie i życzę wielu kreatywnych pomysłów !
Etykiety maja naprawdę sporo uroku. Ta jest interesująca. Zakupy też fajne. Czasami w najmniej spodziewanym miejscu można kupić coś interesującego. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:) My też od roku na własnym, ale mam jeszcze sypialnię, gabineto-bibliotekę i przedpokój do zagracenia:))
OdpowiedzUsuńNo i łazienkę, ale tam strach wchodzić bez potrzeby, do czasu aż nie zrobimy remontu ;)
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny.