Łączna liczba wyświetleń

środa, 29 czerwca 2011

Przegląd ostatnich dni.

To już lato :)

Dziś mało pisania, a więcej zdjęć prac z ostatnich dni. Szału nie ma, bo i czasu ostatnio brak. Wśród moich znajomych nastał bowiem czas ślubów i chrztów :) Lub w odwrotnej kolejności :)
No, ale ja nie o tym.

Ostatnio pisałam, że zakochałam się etykietach, szczególnie tych aptecznych. Miłość trwa. Przekopuję internet w poszukiwaniu inspiracji i butelek. Tymczasem etykiety dostają wazony i inne butelki, które mam już w domu.




Tu etykietę przyczepiłam gumką recepturką. Nie zależało mi na perfekcyjnym wykonaniu. Ma być raczej z przymrużeniem oka.


I pozostałe dłubanki: 






Deska "durnostojka" do kuchni, kawałek drewna, stare sztućce i trochę zadrukowanego papieru. 


Byłam też ostatnio w "wielkich sklepach" na zakupach. W Auchan na dziale z biżuterią wypatrzyłam kameę. Bardzo mi się spodobała.



Oraz w Ikei. Tam z kolei oczarował mnie błękitny dzbanuszek.Był nawet trochę obity ;)


   Pozdrawiam słonecznie i życzę pięknego weekendu.

Chciałabym też podziękować wszystkim blogerkom, za to ze są. Bo Jesteście wielkim źródłem inspiracji,  a lektura Waszych blogów, to zawsze przyjemność. Jestem tu jeszcze nowa, i ciągle odkrywam nowe "perełki". To jest piękne!

4 komentarze:

  1. Piękne prace i fajne zdobycze. Doniczki mi się bardzo podobają.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne dekoracje.
    Szczególnie deseczka mi się bardzo podoba :)
    Kiedyś znalazłam podobną inspirację ale w ramce z kolorowym tłem i sztućce były pomalowane na mój ulubiony kolor czerwony....!;)
    A właśnie mam puszkę z czerwoną farbą do metalu...hmm..może też coś zmajstruje :))
    Tylko gdzie to wszystko upychać..nasze mieszkanko ma nie cały rok a już mało miejsca....- szczególnie jak się ma "sklep" w domu..:)
    No ale jeszcze ściany puste ! :)
    Pozdrawiam serdecznie i życzę wielu kreatywnych pomysłów !

    OdpowiedzUsuń
  3. Etykiety maja naprawdę sporo uroku. Ta jest interesująca. Zakupy też fajne. Czasami w najmniej spodziewanym miejscu można kupić coś interesującego. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. :) My też od roku na własnym, ale mam jeszcze sypialnię, gabineto-bibliotekę i przedpokój do zagracenia:))
    No i łazienkę, ale tam strach wchodzić bez potrzeby, do czasu aż nie zrobimy remontu ;)


    Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny.

    OdpowiedzUsuń