Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 13 czerwca 2011

O gustach się nie dyskutuje.

Podobno. O estetyce być może też.
Ale dziś właśnie o tym chcę pisać.Byłam wczoraj na bazarku ekologicznym. Przez przypadek. Ot, w parku do którego wybraliśmy się na spacer odbywał się jarmark. Kwiatki, bratki, dzieci a w okół zielono, pięknie i regionalnie.
Super!-pomyśleliśmy i hajda po miody i pieczywo.
Jakież było moje rozczarowanie, gdy okazało się, że pieczywo pakowane jest w foliowe torebki, i nic innego!


Skąd taki rażący bark dbałości o szczegóły? Czy nie jest naturalne, że lepiej, ładniej, ekologiczniej byłoby zapakować pieczywo w papierową torbę, lub owinąć chociaż w papier?



Dla kontrastu zdjęcie herbaty kupionej dzień wcześniej w angielskiej sieciówce, w Polsce oczywiście:
 Różnica w dbałości o estetykę, ekologię i to co naprawdę ważne, porażająca:(




Mam nadzieję, że miałyście piękny weekend:)


Pozdrawiam i życzę dobrego tygodnia!

2 komentarze:

  1. Ja ostatnio, o czym pisałam na blogu, dostałam w Gruzji ciepły, pachnący chleb owinięty w kawałek gazety. u nas te czasy to już historia. Dbałość o estetykę ma oczywiście znaczenie ale nie zamieniła bym tego przepysznego gruzińskiego chleba na najładniej zapakowany z marketu. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. to się rozczarowałaś. Tym bardziej, że był to jarmark ekologiczny, więc na opakowanie powinno się patrzeć...

    OdpowiedzUsuń